Demo

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Pastor ewangelicki w Rowach w latach 1912 – 1918, wcześniej wieloletni misjonarz w Indiach. Urodził się 25 kwietnia 1863 roku w Rosenhagen, powiat Anklam (Pomorze Zaodrzańskie). Był najstarszym synem chłopa, właściciela gospodarstwa w tej wsi. Od 9 roku życia uczęszczał do wiejskiej szkoły, a następnie przez 10 lat do Gimnazjum w Anklam. Jak pisał w życiorysie, uczestnicząc w zajęciach z religii, udzielanych w tej szkole przez Wilhelma Hanowa, nauczyciela religii i historii, podjął decyzję o podjęciu studiów teologicznych (wcześniej skłaniał się ku filologii lub matematyce).

Studia

Pierwsze dwa semestry teologii studiował w Halle. W tym czasie był też członkiem studenckiego chóru Fridericiana. Trzeci semestr odbył w Berlinie, jednocześnie kontynuując aktywność chóralną w berlińskim Chórze Akademickim. Z Berlina wspominał m.in. wykłady Bernharda Weissa "Życie Jezusa". Historii Kościoła uczył go Semisch, archeologii chrześcijańskiej – Pieper, który jednocześnie prowadził Muzeum Chrześcijaństwa. 4. i 5. semestr spędził jako jednoroczny ochotnik w 1. batalionie 14.pułku piechoty w Greifswaldzie. W wolnym czasie regularnie uczęszczał na zajęcia w greifswaldzkim uniwersytecie. Słuchał m.in. Ericha Haupta (Listy do Rzymian) i Cramera (życie Jezusa). Cramer uczył go także homiletyki – nauki o układaniu i wygłaszaniu kazań. Mueller podkreślał, że nauki u tego profesora szczególnie wiele mu dały. Szczególnie duszpasterska wskazówka Cramera: iść tam, dokąd Pan Cię posyła. Z kolei dobry słuch i aktywność w chórach uczelnianych miała potem powodować jego ogromne cierpienia podczas wspólnego śpiewania pieśni religijnych z rowieńskimi rybakami.

W 1886 roku został nauczycielem domowym w Veltheim koło Halberstadt. Już wówczas czytał publikacje, wydawane przez towarzystwa misyjne. Po poznaniu profesora Platha z Friedenau, inspektora w towarzystwie misyjnym Gossnera (Gossnersche Mission - fundacji misyjnej, załozonej przez Johanna Evangelistę Gossnera, który wcześniej był księdzem katolickim – dop. mb) i po zdaniu 1. państwowego egzaminu teologicznego, już w marcu 1887 roku chciał wyjechać na misję do Indii, jednak takiej decyzji nie zakceptowali jego rodzice. Od lata 1888 roku rozpoczął pracę jako pastor pomocniczy przy 83-letnim pastorze Dreyerze w Mittelsbueren koło Bremy. W okresie wielkanocnym w 1889 roku zdał w Stolpe koło Anklam 2. państwowy egzamin teologiczny, na który pracę dyplomową po łacinie pisal cztery miesiące. Ustny egzamin zdał w sierpniu i dwa tygodnie później zgłosił się do organizacji misyjnej Gossnera w Berlinie.

Misja w Indiach

16 września 1889 roku, wraz z 3 innymi młodymi misjonarzami, udał się w drogę do Wschodnich Indii. 16 października jego statek uległ katastrofie na Morzu Czerwonym, koło miejsca zwanego Ali Riff, na północ od wysp Shadwan (Szadwan – niedaleko Szarm el-Szejk). Zdarzenie to zostało później opisane w jednym z wydawnictw Misji Gossnera. Niemieccy misionajrze dwa dni i dwie noce byli uwięzieni na parowcu, następnie w łodziach ratunkowych pożeglowali do jednej z wysp, skąd następnie udało im się dostać na jakiś brytyjski okret wojenny i dotrzeć do Adenu. Potem brytyjskim parowcem pasażerskim duchowni dotarli do Kalkuty i 27 listopada stanęli w Ranchi we wschodniej części subkontynentu indyjskiego. Mueller był tu m.in. dyrektorem szkoły i seminarium teologicznego.Prawdopodobnie w Indiach zawarł związek małżeński. W marcu 1898 z chorą żoną i dwojgiem dzieci wrócił na trzy lata do Niemiec, Jako pastor, objeżdżał kraj i propagował działalność misyjną. W grudniu 1900 wrócił do Indii z żoną i już trójka dzieci. Do 1906 roku kierował seminarium w Ranchi, a do 1907 – także całą stacją misyjną jako wiceprezes organizacji misyjnej Kols-Mission. Następnie krótko kierował stacją w Burpee i potem znowu tą w Ranchi. Do Niemiec wrócił pod koniec 1910 roku.

 

                Misyjny kościół ewangelicki w Ranchi z 1895Kościół w Ranchi we wschodniej częsci Indii, zbudowany przez niemieckich misjonarzy.

               Fot. RoshanNTopno/Wikipedia

 

 

Jak sam napisał w rowieńskiej kronice parafialnej, zdobywszy ogrom doświadczeń z pracy na misji, miał zamiar założyć własną organizację misyjną – i w tym celu, prawdopodobnie aby zdobyć na to środki, postanowił na jakiś czas objąć urząd pastorski w Niemczech.

W Rowach

W Rowach było o to łatwo, bo parafia nie należała do atrakcyjnych.

Jego poprzednik, pastor Schroeder, z dniem 1 listopada 1911 roku opuścił ją, bo otrzymał, zapewne dla siebie korzystniejszą, posadę pastora w Rappin na wyspie Rugii.

O zwolnione przez niego miejsce ubiegało się dwóch kandydatów: Julius Fuerrer z Bradford / Yorkshire (Anglia) i pastor Dallman z Izbicy (gmina Główczyce). Ostatecznie rywalizację wygrał przybysz z Anglii, zrezygnował jednak po bliższym poznaniu spartańskich warunków na rowieńskiej plebanii, natomiast Dallman nie uzyskał akceptacji mieszkańców Objazdy. Z uwagi na przedłużającą się procedurę wybierania nowego pastora, Mueller został przysłany do Rowów na zastępstwo. Prawdopodobnie, przyzwyczajony do niedostatków w pracy misyjnej w Indiach, nie zraził się do prymitywnych warunków w Rowach, na które uskarżało się wcześniej i później wielu innych pastorów. Funkcję objął 13 kwietnia, a już dwa tygodnie później aplikował do Konsystorium, aby ustanowiono go stałym pastorem dla tej parafii. Zatwierdzony na tym stanowisku został pod koniec lata tego roku.

Po objęciu urzędu uznał, że jego najważniejszymi zadaniami będą: budowa nowego kościoła w Objeździe, przeniesienie siedziby parafii do Objazdy i zbudowanie domu dla wdów po pastorach w Rowach. Prawdopodobnie realizację tych planów uniemożliwiła mu wojna. Wraz z jej wybuchem, kończą się też wpisy pastora Muellera w kronice parafialnej.

Wznowił ją dopiero w maju 1919 roku jego następca, pastor Theodor von Sicard. Zapisał on, że Emil Mueller umarł w styczniu po zaledwie kilkudniowej chorobie. Dodał, że nie potrafi wyjaśnić, dlaczego od wybuchu wojny nie prowadził on kroniki. Sicard nie nie znalazł też na plebanii żadnych innych zapisków Muellera z tego okresu.

Ciekawostka:

Mimo ogromnej odległości między Pomorzem, a Indiami, na przełomie XIX i XX wieku w okolicy Rowów mieszkało co najmniej kilka rodzin, utrzymujących kontakty z tą ówczesną kolonią brytyjską. Kronika parafialna Rowów informuje m.in. o pochodzącym z Dębiny misjonarzu Onaschu, starszym bracie tamtejszego leśnika Onascha. Podczas urlopu spędzanego na Pomorzu, uczestniczył on 24 lipca 1887 roku w święcie misyjnym w Dębinie. Zapisano o nim wówczas, że jako misjonarz spedził w Wschodnich Indiach 26 lat.W 1908 roku "gwiazdą" święta misyjnego w Rowach był misjonarz Jost, także działający w Indiach, a pochodzący z Gardny Wielkiej. W 1914 roku w Kalkucie zmarł niejaki Tunnich z Rowów.