Demo

Ocena użytkowników: 0 / 5

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Trasa rowerowa: 10 km

Partnerzy: Miasto Słupsk, APR "Ziemia Słupska", Gmina Kobylnica, Gmina Smołdzino.

 13 stycznia 2013, po raz 21 w całej Polsce zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wśród wielu pozytywnie nakręcających dźwięków nie zabrakło rowerowych dzwonków i odgłosów skrzypiącego śniegu pod kołami. Stowarzyszenie Turystyki Rowerowej Szprycha w Słupsku oraz Słupskie Stowarzyszenie Rowerowe Freeriders połączyły siły, aby wyciągnąć Słupszczan na rowery i wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy organizując Masę Krytyczną pod hasłem „Przejazd z sercem”. Mimo mroźnej aury zjawiło się na Starym Rynku kilkudziesięciu śmiałków, aby wziąć udział w wielkoorkiestrowym przejeździe. Zanim jednak wyruszyliśmy na wyznaczoną trasę każdy z uczestników wykazał się gorącym sercem wrzucając pieniądze do orkiestrowych puszek, które w tym roku były przeznaczone na ratowanie życia dzieci oraz godną opiekę medyczną seniorów. Zaś rzecznik STR Szprycha udzielił wywiadu dla telewizji i gazety regionalnej. Trasa w kształcie serca wiodła ulicami Stary Rynek, Grodzka, Kopernika, Wolności, Kołłątaja, Wojska Polskiego i Al. Sienkiewicza. Po półgodzinnym przejeździe w czapeczkach mikołajkowych i dobrych humorach pod eskortą policji powróciliśmy na Stary Rynek, skąd po zaopatrzeniu się w kiełbaski wyruszyliśmy do Lasku Północnego, gdzie zaplanowane było ognisko. Na miejscu męska część naszej grupy wzięła się za jego przygotowanie. W oczekiwaniu na kiełbaski, urzeczeni pięknem zimowego krajobrazu rzucaliśmy się śnieżkami oraz robiliśmy orły i anioły na świeżo spadniętym śniegu. Udało nam się również wytarzać Prezesa w śniegu, co nie było łatwym zadaniem, gdyż stawiał opory. Padła nawet propozycja ulepienia bałwana… Zabawa była przednia. Widać w każdym z nas jest trochę dziecka, niezależnie od tego ile mamy lat. Tęsknimy do czasów dzieciństwa, kiedy śnieg czynił nas szczęśliwymi. Zmarznięci po szaleństwach na śniegu powróciliśmy do ogniska, aby choć trochę się ogrzać i zaspokoić głód pyszną kiełbaską i ciepłą herbatką. Mnie osobiście korciło, żeby skorzystać z parku linowego, który znajdował się nieopodal. Niestety, obecne warunki pogodowe nie sprzyjają korzystaniu z tego typu atrakcji. Ale jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze… Oby do wiosny! Tymczasem wszystko, co dobre szybko się kończy. Trzeba było wracać do domu. Posileni i rozgrzani, przy tym zadowoleni i pełni niezapomnianych wrażeń wyruszyliśmy w drogę powrotną z nadzieją, że za rok spotkamy się w tym samym gronie, a nawet szerszym, aby wspólnie przejechać kolejną trasę ułożoną w wielkie serducho. W myśl hasła, które przyświeca WOŚP możemy śmiało powiedzieć, że nasze wyprawy będą trwały do końca świata i jeden dzień dłużej…
W tym miejscu w imieniu swoim i wszystkich uczestników składam serdeczne podziękowania dla pomysłodawców i organizatorów rajdu za tak miłą i sympatyczną imprezę.
Podziękowania należą się również Panu Grzegorzowi Ratajowi, który udostępnił nam wspaniałe miejsce na ognisko, specjalnie do tego celu przeznaczone.
A już 23 marca zapraszamy na oficjalne rozpoczęcie sezonu rowerowego 2013 ze STR Szprycha, które w tym dniu ma zaplanowany rajd w poszukiwaniu wiosny do Swołowa.
Sylwia Okuń – STR Szprycha